Władze Łodzi wspierają rozwój sportu, nie tylko inwestując w nowe obiekty, czy remontując już istniejące, ale także przekazując dofinansowanie klubom sportowym. O podziale pieniędzy w ramach dofinansowania klubów mówił w piątek (20.07) Pierwszy Wiceprezydent Miasta Łodzi Tomasz Trela.
"Razem z panią prezydent Hanną Zdanowską deklarowaliśmy, że jeżeli będą dobre wyniki sportowe i zadowalająca frekwencja, to będziemy się starać sukcesywnie zwiększać budżet dla drużyn ligowych, jak również na wynajem nowo wybudowanej bazy sportowej. W tym półroczu wyniki są lepsze i pieniędzy też jest więcej, niż w pierwszej połowie tego roku. Zdaje też egzamin zasada, że dofinansujemy do 60 proc. kosztów funkcjonowania drużyny. Taką maksymalną kwotę dostały nasze wicemistrzynie Polski siatkarek, które ze względu na kryteria nie mogły otrzymać większego wsparcia. W przypadku siatkarek Budowlanych uznaliśmy, że zdobywczynie Superpucharu, Pucharu Polski i brązowe medalistki rozgrywek ligowych zasługują na wyższe dofinansowanie. Więcej niż w pierwszym półroczu dostał Klub Żużlowy Orzeł, który ponosi dodatkowe koszty ze względu na opóźnienia w oddaniu do użytku nowego stadionu. Jeżeli chodzi o kluby piłkarskie, to Widzew po awansie z trzeciej ligi otrzymał dokładnie taką samą kwotę, jak ŁKS w okresie gry w lidze drugiej. Wsparcie dla ŁKS zwiększyło się natomiast z racji awansu do pierwszej ligi. W porównaniu z pierwszym półroczem o 20 tys. zł wzrosła dotacja dla naszych mistrzów Polski w rugby" - powiedział w piątek Pierwszy Wiceprezydent Miasta Łodzi Tomasz Trela.
Przyznane pieniądze władze miasta uzależniły od osiąganych przez kluby wyników sportowych oraz frekwencji towarzyszącej ich rozgrywkom. Łódź jest jednym z niewielu miast w Polsce, które tak mocno inwestuje w sport, zarówno pod względem obiektów, jak i wsparcia klubów sportowych.